Rozmowy o RBD
Idź do strony 1, 2, 3 Następny

OLka

Tu rozmawiamy o RBD

Puszeczka

Dziś mają koncert w Ekwadorze o ile się nie mylę Smutny

*Princesa*

Ile jeszcze zostało koncertów do końca? Crying or Very sad

OLka

dziś był ostatni:((

*Princesa*

Wiem i mnie to dobiło, że RBD już nie ma Smutny

Ale na zawsze pozostanie w moim sercu - Y no puedo olvidarte Wesoly

OLka

Tak ale zapowidzieli rozpad dopiero w połowi 2009 r....
Tak w sercu zostawili wielki ślad. Smutny

(

*Princesa*

Obejrzałam filimiki z Madrytu Crying or Very sad

Miałam nie plakać a ryczę jak bóbr Crying or Very sad

Moja kochana Any, biedna tak płakała i Pollito Crying or Very sad

Uckerowi jak zwykle poczucie humoru dopisywało Jezyk

Pączuś, Dul i May jakoś się tzymali ale widać że ciężko

Puszeczka

Cięzko było patrzeć jak oni płakali, a my to już nie mówię...chciałabym żeby to co mówia o Annie, Chrisie i UCkerze o piosenkach było prawdą.

*Princesa*

Najbardziej rozbiła mnie Any Smutny

i Salvame

OLka

Oj czemu to się kończy?? To jest takie cudowne:) ja na ich miejscu nie dałabym rady poprostu tle lat pracowac z tak wspaniłymi ludzmi. I teraz sie rozstać straszne:(

*Princesa*

Ale przecież nie rozstają się na zawsze, Pedro wspominał coś że chcialby zorganizować koncert w Meksyku a poza tym przecież mogą się spotykać razem Wesoly

Co prawda nie będą już dawać koncertów i nie będą nagrywać płyt Smutny

Puszeczka

Ale zawsze pozostana rodziną Wesoly

OLka

kochani.... są

asia-rbd

wiecie co troche to przybijajace...ja wierze,ze powroca...jesli nie mam sowja ane

OLka

[link widoczny dla zalogowanych] błuhaha